Proste zasady – mniejsze objawy

Alergie można złagodzić lekami oraz eliminacją alergenów, jednak nie łatwo jest unikać pyłków roślin, które są obecne praktycznie wszędzie. Okazuje się, że wcale nie trzeba ich unikać, aby poradzić sobie z minimalizowaniem objawów tej uciążliwej choroby.

Wystarczy zastosować kilka ważnych zasadach w czasie pylenia, aby żyło się lepiej. Przede wszystkim warto śledzić na bieżąco wszelkie informacje o stężeniu pyłków w powietrzu, nawet istnieje serwis, dzięki któremu po zarejestrowaniu otrzymuje się e-mail z komunikatem o rozpoczętym pyleniu roślin.

W trakcie wysokich stężeń, szczególnie uczulających cię alergenów, nie wychodź z domu bez zabezpieczenia. Po pierwsze okulary słoneczne, ale takie dobrze zabudowane, co uniemożliwi przenikanie pyłków do oczu.

Poza tym warto zrezygnować z soczewek kontaktowych, ponieważ podrażnienie i łzawienie wpływa niekorzystnie na soczewkę i również jeszcze bardziej nasila objawy alergii. Dobrym sposobem jest stosowanie tłustych kremów, które powodują przyklejanie się pyłków do twarzy, hamując ich przenikanie do dróg oddechowych.

Po powrocie do domu dobrze jest się przebrać, a także umyć włosy, na których może znajdować się sporo pyłków. Warto pomyśleć również o podniesieniu odporności organizmu, która spada podczas alergii.

Do tego celu stosować można jakieś suplementy, jednak najlepszy jest ruch na świeżym powietrzu. Nawet w czasie pylenia można pobiegać na łonie natury, ale jako alergik wybierać należy raczej iglasty las niż kwitnącą łąkę.